Płacisz zbliżeniowo? Na to musisz uważać!

​Jedni nie wyobrażają sobie życia bez komfortu, jaki dają płatności kartami zbliżeniowymi, inni się ich obawiają. Bez wątpienia, trudno o szybszy i wygodniejszy sposób płacenia za zakupy. Obawy, z nim związane można natomiast ograniczyć, przestrzegając pięciu podstawowych zasad, które rządzą płatnościami zbliżeniowymi. Oto one:

Nie zapisuj PIN-u

Zadaniem kodu PIN jest ochrona środków zgromadzonych na naszych kontach. Ta popularna metoda zabezpieczająca może jednak okazać się nieskuteczna, jeśli nie wykażemy się należytą ostrożnością i odrobiną zdrowego rozsądku. Jeżeli PIN trafi w niepowołane ręce, nasze pieniądze rzeczywiście mogą znaleźć się w niebezpieczeństwie. Dlatego najlepszym miejscem do przechowywania PIN-u jest własna pamięć. Jeżeli trudno jest nam zapamiętać numer PIN, to po pierwsze zapiszmy go w formie jakiegoś szyfru, po drugie zaś nie przechowujmy tej informacji w tym samym miejscu, co kartę. 

Wprowadzaj PIN ostrożnie

Zakupy przekraczające kwotę 50 złotych wymagają autoryzacji PIN-em. Wprowadzając numer, zasłońmy terminal naszą dłonią, torebką, notatnikiem… czymkolwiek. Zachowajmy ten środek ostrożności nawet, jeżeli wokół nikogo nie ma. Niewielka kamera ukryta w urządzeniu, może prześledzić każdy nasz ruch. Ta sama zasada dotyczy wypłaty gotówki z bankomatu. W tym przypadku również istnieje już opcja wypłaty zbliżeniowej. 

Zwracaj uwagę na kwotę na ekranie terminala

Dokonując pospiesznie zakupów bardzo często nie zwracamy nawet uwagi, co widnieje na ekranie terminala. To błąd, bo może okazać się, że kwota jest niewłaściwa. Wystarczy zgłosić pomyłkę kasjerowi, a ten wprowadzi transakcję od nowa. Nie musimy wszędzie wietrzyć podstępu. Może chodzić o zwykłe ludzkie niedopatrzenie. Jeżeli go jednak nie zauważymy, sami niepotrzebnie uszczuplimy swoje konto. 

Zachowuj potwierdzenia transakcji

Na ogół po prostu nie chce nam się tego robić. Poza tym paragon i potwierdzenie zapłaty z terminala trzeba przecież gdzieś przechowywać i niełatwo utrzymać porządek w tego typu dokumentach. Jednak w przypadku konieczności złożenia reklamacji, posiadanie ich może okazać się niezwykle pomocne.

Zapisz numer kontaktowy do banku

Jeżeli zdarzy nam się zgubić kartę lub ktoś ją po prostu ukradnie, bardzo ważne jest jak najszybsze zgłoszenie tego faktu do banku, aby mógł ją zastrzec. Tutaj liczy się każda minuta. Dlatego numer bankowej infolinii warto wprowadzić do książki kontaktowej i mieć pod ręką w razie potrzeby. W telefonie możemy także zapisać dane karty, jej numer oraz datę wydania.

Autor

Jan Walcewicz

Studiowałem Finanse na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Później dostałem pracę w dużej firmie, gdzie zajmuję się finansami. Wszelkiego rodzaju płatności są mi bardzo dobrze znane. Jeżeli potrzebujesz porady-pisz.

Zobacz również