Nowy podatek od obrotów a branża e-commerce

Rząd polski ma w planach nałożenie na sklepy internetowe nowego podatku obrotowego. W naszym artykule powiemy wam jak ten nowy podatek może wpłynąć na funkcjonowanie branży związanej z e-handlem oraz na jakie zmiany muszą przygotować się zarówno właściciele e-sklepów, jak i sami klienci.

Ekonomiści dobrze wiedzą, że zwiększenie kosztów działalności może w znaczący sposób zahamować rozwój branży. Nowy podatek może utrudnić funkcjonowanie e-sklepów, na których większą część składają się nowe startupy, potrzebujące niskich kosztów działalności. Będzie to zasadniczy problem, z jakim będą musieli zmierzyć się właściciele branży e-commerce, których życie zresztą nie było dużo łatwiejsze. Okazuje się, że na właścicieli e-sklepów nałożonych jest ogrom obowiązków prawnych, nie dotyczących tradycyjnego handlu. Chodzi o takie przepisy jak np. 14 dniowy termin na odstąpienie od umowy. Eksperci wskazują więc, że wprowadzenie jednakowego podatku dla tradycyjnego i internetowego handlu jest niesprawiedliwe.

Najpierw konsultacje

Sama koncepcja wprowadzenia podatku obrotowego w wysokości 2 % jest całkiem dobra, o ile wszystko będzie na bieżąco konsultowane z branżą i wdrażane powoli. Takie nagłe zmiany mogą okazać się zabójcze dla niektórych gałęzi działających w branży e-commerce. Może bowiem okazać się, ze rozwiązanie to świetnie sprawi się w przypadku sklepów spożywczych, jednak dla tych sprzedających elektronikę nie będzie to dobre wyjście. Działają one na niskich marżach, będą więc zmuszone do przerzucenia kosztów podatku na klienta, ponieważ bardzo często cała marża wynosi 2 %. W innej sytuacji, gdyby nie podniesiono cen towarów, sklepy te musiałyby zwyczajnie dopłacać do biznesu.

Straty dla polskiej gospodarki

Wskazuje się, że zasadniczym zagrożeniem dla rodzimej branży e-commerce będzie zachwianie konkurencyjności polskich e-sklepów wobec tych zagranicznych. Po wprowadzeniu podatku, polski e-sklepy będą musiały uwzględnić w kosztach swojej działalności daninę, której spłacać nie będą musieli ich zagraniczni rywale. W takiej sytuacji racjonalną i rynkową decyzją będzie podniesienie cen oferowanych produktów, co będzie wiązać się z tym, że klienci zaczną odchodzić do tańszej konkurencji. Jest to poważny problem tym bardziej, że obecnie Unia Europejska prowadzi prace, mające na celu likwidacje barier zniechęcających np. polskich konsumentów do kupowania online w zagranicznych e-sklepach. Istnieje zatem realna obawa, że przedsiębiorcy zaczną z Polski uciekać, ponieważ prowadzenie e-biznesu w naszym kraju nie będzie się im zwyczajnie opłacać.

 

 

 

Autor

Justyna Stankiewicz

Pracuję w branży e-commerce. Zajmuję się reklamą oraz kreowaniem wizerunku marki sklepu internetowego. Sklepy internetowe to przyszłość, powstaje ich coraz więcej i więcej.

Zobacz również