Podatek handlowy czy obejmie tez polskie E-sklepy?

W ostatnim czasie przez media przetaczają się informacje o nowych podatkach i parapodatkach. Mamy już za sobą wprowadzenie podatku bankowego. Przygotowywane jest wprowadzenie opłaty audiowizualnej. Trwają również prace nad wprowadzeniem podatku handlowego, potocznie określanego, jako podatek od hipermarketów. Oczywiście podatek handlowy budzi wiele kontrowersji. Sam projekt wywołał sprzeciw branży handlowej, nie tylko sklepów wielkopowierzchniowych, z myślą o których jest wprowadzany. W projekcie cały czas wprowadzane są liczne zmiany, co rusz pojawiają się nowe pomysły, z pewnych koncepcji się rezygnuje. Projekt krystalizuje się, więc coraz bardziej i zapewne niedługo nowy podatek ujrzy światło dzienne. Najbardziej istotną informacją, z punktu widzenia branży e-commerce jest fakt, że podatku handlowego unikną sklepy internetowe. Handel elektroniczny w naszym kraju ma, więc ogromne szanse na dalszy, niczym niehamowany, rozwój.

Na stronie Ministerstwa Finansów w maju 2016 roku pojawił się Projekt Ustawy o Podatku od Sprzedaży Detalicznej. Według zapisów na stronie MF projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet. Choć wcześniej pojawiały się takie pomysły, twórcy projektu najwidoczniej z niego zrezygnowali. Zapis ten może mieć dwojakie znaczenie. Z jednej strony wpłynie z pewnością na dodatkowy „rozruch” handlu internetowego. Z drugiej zaś przyczyni się z pewnością do tego, że sprzedawcy zajmujący się do tej pory tradycyjnym handlem, zaczną przenosić swoją działalność do sieci. Wykorzystanie sprzedaży internetowej stanie się po prostu dobrym sposobem na unikniecie płacenia podatku.

Resort finansów zapewne zdał sobie sprawę z tego, jak skomplikowane mogłoby okazać się pobieranie podatku w sieci. Należy przecież brać pod uwagę fakt, że część polskich podmiotów prowadzących działalność w internecie zarejestrowana jest poza granicami naszego kraju. W tej sytuacji egzekwowanie podatku mogłoby okazać się niezwykle skomplikowane. Opodatkowanie wyłącznie polskich sklepów internetowych zdecydowanie wpływałoby negatywnie na ich konkurencyjność. Mogłoby również skutkować tym, że zaczęłyby one przenosić swoją działalność poza Polskę.

Nie objęcie e-handlu nowym podatkiem wydaje się bardzo słuszną decyzją. Wszak polskie sklepy internetowe mają ogromną szansę stać się naprawdę dużymi eksporterami polskich produktów za granicą. Polski branża e-commerce powinna być silna. W przeciwnym wypadku Polacy zaczną rezygnować z zakupów w rodzimych sklepach online i przeniosą się do tych zagranicznych, wzbogacając budżety innych państw. 

 

Autor

Jan Walcewicz

Studiowałem Finanse na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Później dostałem pracę w dużej firmie, gdzie zajmuję się finansami. Wszelkiego rodzaju płatności są mi bardzo dobrze znane. Jeżeli potrzebujesz porady-pisz.

Zobacz również