Rozwijające się od wielu lat sieci popularnych marketów takich jak Lidl oraz Biedronka utwierdzają nas tylko w przekonaniu, że w tą stronę będzie zmierzał rozwój handlu detalicznego. Duże powierzchnie oraz stałe dostawy zapewniają ogromny wybór towarów, oraz pozwalają kupować świeże produkty wprost od producentów i plantatorów. Te dwie marki powoli zastępują nam tradycyjne sklepy osiedlowe, które z powodu niskiej konkurencyjności powoli zostają zamykane. Takie jest prawo rynku oraz konkurencji.
Czego szukamy na stronach internetowych dyskontów?
Wielu z naszych rodaków coraz częściej, zamiast kupować w tradycyjnych sklepach oraz dyskontach spożywczych kupuje w internecie. Nie zmienia to jednak faktu, że dosyć chętnie odwiedzają też strony sklepów stacjonarnych, które nie prowadzą sprzedaży w sieci. Spowodowane jest to kilkoma czynnikami. Pierwszym z nich jest chęć zapoznania się z aktualną ofertą danego marketu. Sklepy te bardzo często organizują promocje na oferowane przez siebie produkty, co skutecznie zachęca do skorzystania z ich oferty. Osoby zainteresowane oszczędnościami, które często kupują właśnie z tego powodu w sieci, chcą zaoszczędzić i nie mogą przegapić okazji na tanie produkty dostępne w okolicznych sieciach dyskontów.
Kto odwiedza strony dyskontów?
Jak pokazują badania przeprowadzone przez serwis Gemius, ilość odwiedzin stron www popularnych w naszym kraju marketów jest dosyć spora. Stronę Biedronki najczęściej odwiedzają osoby w młodym i średnim wieku, z kolei Lidla ludzie w wieku powyżej 50 lat. Obie strony sklepów odwiedzane są najczęściej przez kobiety. Mężczyźni znacznie rzadziej odwiedzają witryny. Zapewne spowodowane jest to faktem, że to na kobietach spoczywa obowiązek zakupowy w większości naszych domów i mieszkań.
Na uwagę zasługuje także fakt, że prawie 2,5 miliona internautów odwiedza stronę Lidla, z kolei serwis internetowy dyskontu Biedronka o 800 tysięcy użytkowników mniej. Powodu w takim zróżnicowaniu należy się doszukiwać w fakcie, że Lidl jest znacznie popularniejszym sklepem w miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców. Przekłada się to więc na ilość odwiedzin nie tylko w sklepach, ale i na stronie www.
Tak duża popularność stron tych dwóch sklepów świadczy o tym, że klienci starają się być stale na bieżąco z ofertą produktową oraz szukają promocji, które pozwolą im na ograniczenie miesięcznych wydatków na zakupy produktów spożywczych.
Autor
Justyna Stankiewicz
Pracuję w branży e-commerce. Zajmuję się reklamą oraz kreowaniem wizerunku marki sklepu internetowego. Sklepy internetowe to przyszłość, powstaje ich coraz więcej i więcej.
Polecamy
Najnowsze
Wniosek o upadłość gospodarczą
Sam fakt zaistnienia niewypłacalności przedsiębiorcy nie jest jednoznaczny z jego upadłością. Orzeczenie w tej sprawie zależy od decyzji sądu... [...]