Dokładnie 17.04.2016 r. wprowadzono w życie znowelizowaną ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów z dnia 16.02.2007 r., stanowiąca obok ustawy o prawach konsumenta z 30.05.2014 r. najważniejszy akt prawny dla osób prowadzących sklepy internetowe. Czy w związku z tym powinniśmy wprowadzić jakieś zmiany?
Głównym celem wprowadzonej nowelizacji jest wzmocnienie pozycji wszystkich konsumentów dzięki wprowadzeniu nowych narzędzi, służących do ochrony. Przed wprowadzeniem tych innowacyjnych rozwiązań odbył się szereg konsultacji ze środowiskami prawników, przedsiębiorców oraz organizacjami konsumenckimi, w celu wypracowania jak najlepszych i optymalnych wyników.
Zmiany dotyczące e-sprzedawców
Przede wszystkim zmianie uległ tryb, w jakim dokonuje się kontrola wzorców umów/regulaminów pod kątem pojawiania się w nich klauzul abuzywnych oraz zapisów godzących w prawa konsumenta. W zamian za wcześniejszy model sądowy, zaproponowano mieszany tryb administracyjno-sądowy. Tak więc pierwszą instancję stanowi UOKiK, który będzie wydawał decyzje administracyjne w związku z uznaniem określonego zapisu za niezgodny z prawem. SOKiK będzie zatem rozpatrywał tylko odwołania od decyzji UOKiK. Nie zmianie się jednak lista podmiotów, które uprawnione są do wnoszenia skargi, które otrzymały status zawiadamiających. Wiąże się to z tym, że liczba zgłoszeń naruszenia praw konsumenckich raczej nie ulegnie zmniejszeniu. Chociaż warto zaznaczyć, że części podmiotom prokonsumenckim, żerującym na regularnym pozywaniu sklepów internetowych, będzie o wiele trudniej wyciągnąć odszkodowanie, nie znaczy to, że zaprzestaną tego procederu. Warto podkreślić, że nowy tryb usprawnia wszelkie procedury. Co więcej, decyzje administracyjne będą skuteczne wyłącznie w stosunku do e-przedsiębiorcy i klienta, którzy zawarli z nim umowę, w której zawarto kwestionowany przez konsumenta zapis.
Co warto zapamiętać?
Z perspektywy e-przedsiębiorcy obecna nowelizacja jest całkiem korzystna. Istotne zmiany wiążą się z wymogiem publikacji uzasadnienia klauzul, niższymi kosztami postępowania oraz lepszymi możliwościami obrony. Zmiany te jednak nie są formą liberalizacji prawa konsumenckiego i linii orzekania. Warto pamiętać, że kluczowe jest tu wzmocnienie pozycji konsumentów poprzez naprawę narzędzi, które mają służyć ich ochronie.
Autor
Justyna Stankiewicz
Pracuję w branży e-commerce. Zajmuję się reklamą oraz kreowaniem wizerunku marki sklepu internetowego. Sklepy internetowe to przyszłość, powstaje ich coraz więcej i więcej.
Polecamy
Najnowsze
Wniosek o upadłość gospodarczą
Sam fakt zaistnienia niewypłacalności przedsiębiorcy nie jest jednoznaczny z jego upadłością. Orzeczenie w tej sprawie zależy od decyzji sądu... [...]