Sklep internetowy. Jak go przenieść na inną platformę i nie stracić klientów ?

Przede wszystkim, aby poprawnie przenieść stronę na nową platformę i nie stracić przy tym klientów nowa domena musi się indeksować i nie może być na niej informacji systemowej np. informacja, że domena kupiona w firmie hostingowej lub że została przechwycona przez system X. Poniżej znajdziesz krótki artykuł, dotyczący tego, jak poprawnie przenieść stronę na nową platformę i nie stracić przy tym klientów. Przeczytaj go koniecznie!

Jak przenieść serwis lub sklep, kiedy nasza strona ma dwie subdomeny?

Zacznijmy od tego, że chcesz przenieść jakiś większy serwis czy sklep, ale Twoja strona ma dwie subdomeny, na których znajduje się na przykład blog i forum. Zwykle blog i forum korzystają z darmowego i popularnego silnika, zaś nasza stara strona główna korzystała z popularnego CMS-a. Zdecydowanie nasza nowa strona będzie miała dedykowany skrypt - taki scenariusz zawiera chyba większość znanych przypadków z jakimi można się spotkać. Potem na nowej domenie i subdomenach tworzymy zaślepki stron na których będzie informacja o nowej stronie. Właśnie wtedy, w sposób naturalny można nasycić je słowami kluczowymi w treści i w title. Gdy to zrobimy to zostawiamy je do zaindeksowania przez Google. Ponadto koniecznie jednak powinniśmy być przygotowani na to, że trochę to potrwa, więc możemy zabrać się za kolejne rzeczy. Poza tym pamiętajmy o tym, że ze starej (z subdomenami) strony powinniśmy zebrać wszystkie adresy URL (coś jak sitemap). Gdyż to dzięki nim będziemy mieli wszystkie adresy, które będzie można przekierować na nową domenę. Natomiast jeżeli chodzi o kwestie techniczne przekserowań to można to zrobić w .htaccess lub bezpośrednio w skrypcie. Na pewno jest to jedna z najważniejszych czynności jakie trzeba zrobić, ponieważ to od niej będzie zależało czy cały proces będzie płynny.

Na czym polega monitorowanie stron i smoke test?

Ważne jest także monitorowanie stron z błędami. Wręcz idealnie byłoby gdyby skrypt mógł zbierać informacje o stronach, które nie działają (błędy 404, 503). Dzięki temu zaoszczędzimy czas na "przeklikanie" się po starych URL-ach czy dobrze przekierowują. Równie ważne jest także, aby sprawdzić przekierowania i zachowanie się strony w środowisku testowym. Dokładnie ta czynność fachowo nazywa się smoke test, czyli test, który sprawdza się czy nic się nie sypnie. Oczywiście można ten punkt pominąć, ale dla dobra waszej strony lepiej, abyście zrobili smoke test, ponieważ bezpośrednie działania na żywym organizmie kończą się zwykle bardzo źle.

 

 

 

Autor

Justyna Stankiewicz

Pracuję w branży e-commerce. Zajmuję się reklamą oraz kreowaniem wizerunku marki sklepu internetowego. Sklepy internetowe to przyszłość, powstaje ich coraz więcej i więcej.

Zobacz również